"Nie złamać trzciny nadłamanej" - tak łatwo zgasić w kimś nadzieję, zdeptać czyjeś marzenia. Czasami nawet niechcący. Stale wzbudzam w sobie potrzebę wielkiej uważności i wrażliwości na ludzi, którzy są blisko mnie. Patrzmy sobie nawzajem głeboko w oczy. Płomyk nadziei, który tam znajdziemy, stanie się nadzieją dla nas samych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz